£ucja Prus - Jarzebino, jarzebino lyrics
rate mea ta droga siwa,
jarzebina rubinowa
smutnie glowa kiwa.
Noca slychac nad ta droga
jarzebin rozpacze
i nikt nie wie, kto do kogo,
kto do kogo placze.
Jarzebino, jarzebino,
lato bylo stare.
Jarzebino, jarzebino,
popatrz na zegarek.
Czas uciekac musi,
zeby ksiezyc krazyl,
czas uciekac musi,
zeby ksiezyc krazyl,
zeby rzeki mogly
laczyc sie z rzekami,
zeby rzeki mogly
laczyc sie z rzekami,
zeby czlowiek zdazyl,
zeby czlowiek zdazyl,
zeby czlowiek zdazyl,
zeby czlowiek zdazyl
na wazny egzamin.
Jarzebino, jarzebino,
nie zalamuj tak zielonych rak!
Jarzebino, jarzebino,
to zwyczajnie minal jeden rok!
Po tej szosie asfaltowej,
po tej siwej drodze,
snieg pohula i odfrunie
znow na jednej nodze.
Znowu pojda siwa droga
dziewczyna i chlopak,
i nikt nie wie kto i kogo,
kto i kogo kocha.
Jarzebino, jarzebino,
lato bylo stare.
Jarzebino, jarzebino,
popatrz na zegarek.
Czas uciekac musi,
zeby ksiezyc krazyl,
czas uciekac musi,
zeby ksiezyc krazyl,
zeby rzeki mogly
laczyc sie z rzekami,
zeby rzeki mogly
laczyc sie z rzekami,
zeby czlowiek zdazyl,
zeby czlowiek zdazyl,
zeby czlowiek zdazyl,
zeby czlowiek zdazyl
na wazny egzamin.
Jarzebino, jarzebino,
nie zalamuj tak zielonych rak!
Jarzebino, jarzebino,
to zwyczajnie minal jeden rok!