Provokacja

Provokacja - Nienawisc lyrics

rate me

1.

Nagle trzasnely drzwi

Wyszlas nie mowiac nic

Dlaczego wlasnie dzis

Dzien nagle skonczyl sie

Zabralas wszystko tak

Podarlas nasze zdjecia dwa

Skad moglem wiedziec ze

sytuacja tak skonczy sie

To przyjaciel nagle stal sie wrogiem twym

Nie kochasz mnie

Chcesz nienawidzic mnie

Dlaczego tak

To skonczylo sie

Ref.

Nie wiedzialem, ze nadejdzie taki dzien

Nie wiedzialem, ze nadejdzie taka noc

Przed siebie bede szedl do przodu nie patrzac wstecz

By nowy zaczac dzien by lepiej zylo sie

2.

Skad moglem wiedziec ze

Ten wypad tak skonczy sie

Skad moglem wiedziec ze

O wszystkim ty dowiesz sie

Tak pieknie bylo w przed dzien

A teraz zycie urwalo sie

Gdybym wtedy wiedzial ze

Przyjaciel sprzeda mnie

To przyjaciel nagle stal sie wrogiem twym

Nie kochasz mnie

Chcesz nienawidzic mnie

Dlaczego tak

To skonczylo sie

Ref.

Nie wiedzialem, ze nadejdzie taki dzien

Nie wiedzialem, ze nadejdzie taka noc

Kto przyjacielem twym wrogiem staje sie

Dlaczego wlasnie tak latwo sprzedal mnie

Po kazdej burzy przychodzi slonce

Po kazdej nocy pojawia sie nowy dzien

Na bledach zycia uczysz sie byc lepszym

Za kazdym razem tak to konczy sie

Nie kochasz mnie

Chcesz nienawidzic mnie

Dlaczego tak

To skonczylo sie

Nie wiedzialem, ze nadejdzie taki dzien

Nie wiedzialem, ze nadejdzie taka noc

Kto przyjacielem twym wrogiem staje sie

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found