Proletaryat - Byc czy byc lyrics
rate metym, kim jestes w srodku.
Na wlasnosc miec, I pilnie strzec
wlasnego istnienia sens.
Lecz nawet gdybys kluczyl
i w tlumie zgubic chcial.
Na wlasnosc swojej duszy,
nie bedziesz nigdy mial.
Za kazdym twoim krokiem,
jak cien gdy slonca brak,
Podaza ktos i czeka,
na swoj wiadomy znak.
Porwie cie obietnica,
ze wszystko mozesz miec.
Do konca zycia bedziesz
juz z jego reki jesc.
Omijaj wszystkie drogi,
po ktorych inni musza biec.
Pamietaj co masz w srodku
i czego warto pilnie strzec.
Na nogach juz sie slaniasz,
a dalej musisz biec.
Zaprzedasz swoja dusze,
by jeszcze wiecej miec.
Dasz wszystko, zeby wygrac,
od reszty lepszym byc.
Bez cienia watpliwosci
po trupach bedziesz isc.
Omijaj wszystkie drogi,
po ktorych inni musza biec.
Pamietaj, co masz w srodku
i czego warto pilnie strzec