Profilaktyka

Profilaktyka - Ulica lyrics

rate me

ulica, nie przedstawiam ja inaczej

Ide ciemnymi ulicami miedzy szarymi blokami

widzac szacunek miedzy swoimi ziomkami

Prawdziwi i oddani w slowie, gescie, czynie i powadze

bo swojego ziomka nigdy tu nie zdradze

Z nimi do ostatniej kropli krwi bede walczyl

z falszywymi mordami, jebanymi konfidentami, spolecznymi sasiadami

po uliczny honor, uliczne zasady

ulica wymaga wiele staran

nie poddaje sie sam, bo sam od zycia niewiele wymagam

Ziomek szacunek jest miedzy nami

szczere zaufanie miedzy wariatami

ktorzy walcza gdy trzeba, stana za swoim gdy potrzeba

Szanujemy ulice gdy nas zaskakuje i okalecza

gdy jest bez wyjscia to i tak mamy wiare

wiare, ze w koncu karty zostana odwrocone na nasza korzysc

Bo umiemy sily polaczyc, przyjdzie kara surowa

bez sumienia, bez skrupulow zobaczycie nas w akcji dobrych chlopakow

ktorzy znaja ulice i na niej przebywaja

Tu wiekszosc zycia pod klatkami

a dobre chlopaki za kratami

ale pamietajcie, ze ulica jest z wami

Ulicznymi wariatami, ktorzy znaja reguly i zasady

by mocno stapac po rewirach, by byc kims na ulicy

Ulica dla nas, ulica dla prawdziwych chlopakow

nie dla szmat i burakow

Tu na ulicy od najmlodszych lat

wiemy, ktory ziomek to jest brat.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found