Pretekst - Dziekuje... lyrics

rate me

Ramiona puste kiedy stoje przed lustrem posciel pachnie Twoim cialem mialem Ciebie a teraz nie mam juz nic juz wiesz do kogo pisze ten list to dziwne lecz pamietam chwile kazda wspominam dobre i zle dni pamietam Twoje lzy gdy mowilem ze wyjezdzam pamietasz nasze swieta bo ja pamietam tych wspolnych chwil nie da sie przeciez nie pamietac ile razy bylem chory Ty dbalas o mnie w tych wszystkich ciezkich momentach wspieralas najmocniej bylas zawsze tu nigdy jako wrog zawsze bede mowil ze jestes moj aniol stroz kochac kogos to chyba najcenniejsze ale byc kochanym o wiele bardziej piekniejsze a teraz pusty pokoj a ja stoje sam patrze na nasze zdjecia ktore na scianie mam i mysle co sie dzieje z Toba z kim wlasnie jestes czy nic Ci nie brakuje jaka dzieli nas przestrzen telefon milczy zaden sms wlasciwie nie mam juz wiadomosci od ciebie

Zyje po to abys byla ze mna ty jestes nuta aby byc moja krolewna Ty i ja tworzymy jednosc wiec nie boj sie uwierzyc o nie… x2

Czy wiesz jak czekam chocby na jedna wiadomosc czy wiesz jak Cie kocham i tesknie co noc mam to co po Tobie mi zostalo mam pierscionek ktory tworzyl calosc dzisiaj tylko siedze na lawce nad Sanem gdzie niedawno siedzielismy jeszcze razem pamietam jak kleknalem tuz przed Toba zapytalem wtedy czy zostaniesz moja zona wtedy bylem szczesliwy naprawde nic nigdy nie bylo tak wazne a czy dzisiaj to juz pusty tekst dobrze wiesz ze wcale nie bo kocham Cie ide dalej przez to szare zycie jestem sam ale wiem ze bedzie dobrze ufam Tobie i nigdy nie zwatpie… ufam Tobie i nigdy nie zwatpie...

Zyje po to abys byla ze mna ty jestes nuta aby byc moja krolewna Ty i ja tworzymy jednosc wiec nie boj sie uwierzyc o nie… x4