Poluzjanci

Poluzjanci - Najpiekniejsi lyrics

rate me

Zalozmy, dajmy na to, ze jest strozem na budowie on,

a ona jest kucharka w jakiejs dziurze gdzies daleko stad,

nie dowiesz sie z gazety o ich zyciu tak przecietni sa,

i brzydcy sa niestety, tak przynajmniej wiekszosc widzi ich,

lecz,

gdy przychodzi noc on bierze ja a ona go,

gdy przychodzi noc najpiekniejsi sobie sa,

gdy przychodzi noc dla siebie sa ona i on,

gdy przychodzi noc…

on wie, ze miec nie bedzie takiej bryki z kolorowych pism,

i nie stac na sukienke, kosmetyki, zaden mody krzyk,

i nic ich nie obchodzi, co nam wciska reklamowy chlam dla mas,

w oczach swych sa mlodzi wciaz, nie trzeba im do szczescia nic,

bo,

gdy przychodzi noc on bierze ja a ona go,

gdy przychodzi noc najpiekniejsi sobie sa,

gdy przychodzi noc dla siebie sa ona i on,

gdy przychodzi noc…

jak dwie rzeki laczy morze, noc miesza ich i tona w sobie,

kropelki snow w beznuzach ust, wspolnym sa deszczem,

granice cial to dla nich przeszlosc, a "ty i ja" zamienia sie w jedno,

zwinieci razem wokol oddechu, tak swieci w swoim grzechu…

gdy przychodzi noc…

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found