gruby melanz przy mocnych decybelach , 
z fury dupy napierdala bit gruby ooo , pijane flo ,
PCP bombarduje kluby , bro wypijam zaraz zaraz sie tam wbijam ,
i ja i ja , bramke omijam , tlumy ludzi , dziki tlum
przy (barze setek?) la bum bum , tyton i skun ,
zapach drogich perfum , ej dj daj na ful ,
jest tutaj dzisiaj eros, parkietu krol,  funky style wymiata,
KOSI - co jest? - turla batata , ktos dzwoni ze wolna chata ?
dawaj tu bacha.

uwiielbiam kiedy krecisz dupa swa ,
trwa noc pelna wrazen.

dyskoteki , nocne kluby , znajome geby ,
dudnia basy bebny , zyciem tetni nie jeden tutaj lokal ,
naszych bezcennych , wrazen chetnych ,
spotykam ?tka , gloka , skrecam lolka , z wodka - kolka ,
odtrutka koka , bardzo sroga dla (??) gnat , 
znow blant , patrz plan wbija sie na wokal ,
JW-Pan nie jestem sam , zemna zaloga ,
JW do tego P , Deluks INS sa tu , pelen luz , 
z dala stres , wiesz jak jest , wszystko dobrze ,
a nawet lepiej , Polnoc Centrum Poludnie ,
ten towar wysmienicie klepie , o swicie browar w sklepie ,
z blet polepie skuna , sumaru suma , 
zapraszamy na balaszki u nas.

raz dwa trzy ,
wygladasz trendy w podkoszulku sexi bejbi ,
kazdy na sali gapi sie na ciebie jak al bandi ,
uroda niczym z indii , 
miedzy innymi cwiczysz joge ,
mowisz ze studiujesz filozofie ,
w sobotnie noce ,
z przypudrowanym nosem ,
jestes zakazanym owocem ,
slowo , kiedy krecisz swa dupa ,
zapomnij wszystko krolowo ,
dzisiaj jestem z waluta ,
odnosze wrazenie ze jestes spieta ,
czek-czekaj mam gotowego skreta ,
twoja twarz promieniuje usmiechnieta, 
nie , nie przypominasz mlodej siksy ,
co? mowisz ze slyszalas me mixy ?
bylas kiedys na imprezie w x-treme?
zajebisty wieczor sie szykuje , 
pa(trz) T O B niesie drinki ,
czekaj , spytam co planuje ,
co? mowisz ze masz kolezanke ?
zapros ja do stolika z INS na balange.

...za wszystkich wznosze toast , zdrowie ,
za moich ludzi...

ostatni (?)(?)
by moglo najebac sie kolesi paru ,
ty patrz juz nikogo niema ,
oprocz nas , poszli spac , 
wiec moze melanz trwac ,
tydzien,dwa, dla tych ekip trwa caly czas,
DELUX , INTOKSYNATOR , JWP , dobrze to zna,
z deszczu pod rynne ,opcje zakonczenia inne ,
posypanie wody zimnej ,dziwne co?
dla nas normalne bo , chleb powszedni ,
nie szukamglepszego sensu , 
skoro mam codziennie niespozyta energie ,
by narobic zamieszania,
na glosnikach i (?) styl .

to precedens przetrwania ,
sztuka adaptacji

masz pomysly? Oby zablysly,
oby doby przynosily zasoby,
sa sposoby patenty, fuchy ,przekrety,
czlowiek zajety, i nie zawsze jak zaklety,
popierdalam, plan ustalam i odpalam
gandzie czuje, poluje,
jak zwierze kolacji,
nie ma juz dotacji to przetrwanie,
to sztuka adaptacji,
wykumanie sytuacji przed jej napieciem,
unik przed pchnieciem, bys nie zostal zdjeciem jedynie ,
wiec po drinie, za te chwile, za dile za dokonczone style
sdy zalezy tyle na sile twej psychiki
sztuka adaptacji to sytuacji tej wyniki

blysk, slychac winyl i trzaski,
danski rap, kontra wypaczanie jazni,
zysk, falsz na pysk maski,
bez fantazji szary obraz drazni,
strach do okazji, brak wyobrazni razi,
nie tym razem, razem razniej, przyjaznie,
polnoc- centrum i poludnie wlasnie,
na bok wasnie, sie bawi, kto nie zasnie,
kluby, studio, eskapady furka,
czy podworko i pod chmurka,
bliscy mi tu, mi tu lepiej tu mnie spotkasz
na totka nie czekam, nie narzekam hobby ma praca
starczy na melanz i stop na kaca
nie zawracam bez ryzyka, to nie zycie
tuz po tej polemice pozdrawiam twoje okolice
K L (?) -  tak to widze