Pokahontaz

Pokahontaz - Nie ma czym oddychac lyrics

rate me

Nie umiem spiewac, ale sprobuje...

Kocham Cie... Pomimo innych mysli.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Kocham Cie... Pomimo, ze to wyscig.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Niech zagra muzyka, niewazne co jest dzisiaj

Tak, w takt pokocham Cie i tak jak H i H

Twa psychika sie wymyka. Patrz

na... na niego, jak sie meczy.

Dla nas raczej w planach jest spacer po teczy.

Ukochana, wymazona zona,

swiat o nas bedzie pisal w tomach. Nic nas nie pokona.

Ty i ja, ja i ona,

i juz nigdy my niewinni, gdy ktos inny kolo nas.

W zaslonach dymnych ponad dym zawolam,

czy palona plynnym ogniem nieskonczona.

Dla mnie milosc kona, niespelniona,

w smaku slona, a wyglada na winogrona.

Kocham Cie... Pomimo innych mysli.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Kocham Cie... Pomimo, ze to wyscig.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Kroplo, blagam, nie wysychaj.

Wiem co na mnie czycha, przyjdzie mi tu zdychac.

Glosno, co ja narobilem.

Boze oddaj jej jej sile, przeciez ja zabilem.

Kotku, moge tak do Ciebie tak mowic?

Chodz tu. Kazdy moze sie pogubic.

W srodku jestem dalej tym, kim bylem

i choc sciezki sa zawile, tyle razy prowadzilem.

Kotku, wygralismy siebie w TotoLotku.

To ja, a nie zaden potwor.

Kotku, teraz, gdy juz wszystko jest gotowe

by wyruszyc w droge, nie moge pozwolic Ci tak odejsc.

Kocham Cie... Pomimo innych mysli.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Kocham Cie... Pomimo, ze to wyscig.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Nie, nie, nie ma czym oddychac.

Ile mozna nie zasypiac,

nie jesc, nie oddychac, plakac, lzy polykac.

Koniec koncem, zawsze po burzy wychodzi slonce,

otrzymalaby swego obronce.

Jestes moim przeznaczeniem. Wierze, ze ja Twoim,

tamtego nie zmienie.

Zechcesz widziec poswiecenie, nie mow mi, ze nie chcesz,

prosze. Kocham Cie szalenie.

Uuu, awaria, kocham Cie jak wariat.

Stoj, od zawsze chcialas miec ten wariant.

Tyle jest we mnie pasji do nas teraz.

£aski, umieram. Inne laski rozstrzelam.

Juz nie potrzebuje tej maski twardziela.

Spojrz, niweluje ja i zaczne od zera...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found