Plomien 81

Plomien 81 - Kiedy powiem na osiedlu... lyrics

rate me

Bo jesli by czlowieku byl, to ja nazywam rzeczy po imieniu kurwa

Uzyl bym twojej chujowej ksywki, to jest typowy anty hate'erski tekst

Po drugie widzielismy sie ostatnio i to ze dwa razy kurwa

Z miesiac temu, normalnie mi podawales reke

Wiesz co zachowales sie kurwa troszeczke nie w porzadku

Bo kurwa jak ma sie problem to sie pyta normalnie

A nie spierdala do studia i nagrywa jakies kurwa gnioty po cichu w jakies kurwa komorze

A po trzecie kurwa nie sluchaj kurwa swojego przydupasa

kurwa czy nie wiem giermka kurwa Staszka, ptaszka

Czy kurwa innych kurwa leszczy, tylko zadzwon i spytaj o co chodzi kurwa

Ale z drugiej strony chuj mnie to teraz obchodzi czlowieku

Ty zaczales ale ja to skoncze

Kurwa, Ursynow skurwysynu ej!

Masz do mnie kurwa jakis problem, ale nie wiem skad

Nigdy nie bedziesz kurwa ziomkiem ja wiem to

Probujesz mnie zaatakowac, ale brak ci argumentow

Punchline'ow, melodii, skurwysynstwa i patentow

Ja mam brudne lawki, mozesz miec miekkie skory

Rece do gory bang-bang po sto rymow do kabury

Siegam do nich kiedy chce, bo zawsze mam je pelne

Robie rap z ty z Kukulska ladna piosenke

Najpierw z Funky Filonem pozniej z toba jakis zarcik

Uwazaj gdzie jezdzisz i na ktory stawiasz parking

I nie myl komercji kurwa z dobrym smakiem

Bo sprzedal bys swoj numer do reklamy podpasek

Uzywasz slowa - lamus - dla mnie lamus to Tede

Bo na hajs w wytworni zostal wyjebany przez kolege

Sam zes to zaczal ale nie wiem po co

Bo twoja smieszna poprzeczka jest pod moja noga

Kiedy powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

To wszyscy za mna pojda i zrobi sie goraco

Juz przegrales ten beef Tede

Splonales i zostal dym Tede

Powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

I wszyscy za mna pojda, i zrobi sie goraco

To twoj koniec, nie masz nic Tede

To twoj koniec - mozesz byc pewien

Mam zachrypniety glos przynajmniej kurwa oryginal

Ty masz te czapki new wear'y, ktore szyja w Chinach

Sa oryginalne jak twoja pseudo-charyzma

Chcesz byc bialym Jay-Z tylko wstydzisz sie przyznac

Chcesz szyc ciuchy z charakterem i miec fason

A jestes najzwyklejsza zebra z klasa

Nie pomoze ci parasol, to jest kurwa gradobicie

Lepiej zaloz kamizelke, odpalam glocka lirycznie

Dla mnie blok to zycie, drugie pietro to zycie

A dla ciebie blok to miejsce gdzie dostales w policzek

Picie, melanze moze jeszcze wszczales bojke

Zeby szybciej sie najebac pijesz browar przez rurke

Jak nawinal Pezet my to podworkowi prezydenci

A ty ej Tede swietej pamieci

Kiedy powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

To wszyscy za mna pojda i zrobi sie goraco

Juz przegrales ten beef Tede

Splonales i zostal dym Tede

Powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

I wszyscy za mna pojda, i zrobi sie goraco

To twoj koniec, nie masz nic Tede

To twoj koniec - mozesz byc pewien

Mowisz, ze jestem mlokos jak dla mnie spoko

Lepiej niz miec trzy dychy i nosic plastikowe zloto

Myslales, ze nie odpowiem, masz tu riposte

Ty stoisz w miejscu, ja z plyty na plyte postep

Podjezdzasz populistycznie, ze bauns, ze pies

Twoja ksywka pierwszy Polski prawdziwy smiec

Dajesz plyte, robisz szum, bo masz na gardle noz

Wpierdalasz tyle prochow, ze wpierdolil juz ci mozg

Polemika lepiej zazyj do slownika nie protestuj

Po Polsku mowi sie "klaszcz" a nie "klaskaj" wiesku

Tacy jak ty maja z domu kurwa piekny start

Ale bardzo kiepsko koncza jak domek z kart

Ty pierwszy ruszyles rzeczy ktorych sie nie rusza

Dziewczyna, rodzina, wyzywanie od lamusa

Za wiecej hajsu zagral bys psa w Kryminalnych

Teraz ja mam dla ciebie kilka asyst slow prawdy

Kiedy powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

To wszyscy za mna pojda i zrobi sie goraco

Juz przegrales ten beef Tede

Splonales i zostal dym Tede

Powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

I wszyscy za mna pojda, i zrobi sie goraco

To twoj koniec, nie masz nic Tede

To twoj koniec - mozesz byc pewien

Nie przekrecaj nazwy mojej grupy, bo ci zrobia garaz z dupy

Tacy jak ty moga ssac nam fiuty

Czasem te same impry, kluby, wtedy zbijalismy piatki

Ale ty co najwyzej idz Tedemu zalatw jointy

Podaj recznik, przynies piwko, zalatw koks

Dla nas taki beef to bulka z maslem dla was cos

Panie nikt, panno nikt, nie spal sie tym plomieniem

Skit twe pierwsze i ostatnie piec minut na scenie

Starczy, bo szkoda mi na ciebie dissu

Bo tobie starczy, nie chce marnowac tego bitu

Nie chce marnowac czasu ej

Teraz gwiazda co musisz zrobic wokol siebie szum, bo prawie zgaslas?

Boli cie numer z Nowatorem sprawdz to gowno

Nagraj mi odpowiedz tylko zapros Kukulska

Mielismy nagrac numer czekala Polska

Mialem juz nawet bit i tekst, ale wrzucam do kosza

Zreszta pierdolic to no, bo po pierwsze

Zniszczyl bym ciebie i cala twoja klike jednym wersem

I tylko tak na marginesie dodam jedno

Nie bylo na ciebie dissow na Plomieniu, ale teraz beda

Kiedy powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

To wszyscy za mna pojda i zrobi sie goraco

Juz przegrales ten beef Tede

Splonales i zostal dym Tede

Powiem na osiedlu wszystkim moim ziomkom

I wszyscy za mna pojda, i zrobi sie goraco

To twoj koniec, nie masz nic Tede

To twoj koniec - mozesz byc pewien

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found