Planeta Skarbow

Planeta Skarbow - Jestem kims lyrics

rate me

Kazda chwila jest jak skarb

A marzenia to wszystko, co mam

A mow sobie zdrow przez caly czas

Ja nie slucham cie i tak

I nie bede tym kim chcialbys ty, zebym byl

Uwierz mi

I nie jestem chlopcem, mowie wam

Lecz mezczyzna, honor mam

Wiec nie mozna tak pomiatac mna

No jak mam sie uczyc, jesli nikt

Nie pokaze mi tu nic?

Wiec w marzenia uciekam stad

Bo ja chce nareszcie zaczac zyc

Pelna piersia, z calych sil

Chce byc wolny i znac szczescia smak

Co dzien kazda chwila zmienia mnie

A swiat za mna w tyle jest

Jestem soba

I jestem kims

Ja wciaz moge zdobyc to, co chce

Czego ty nie mozesz miec

Teraz znasz mnie, lecz nie boje sie

Co ty mozesz wiedziec o mnie? Nic

Czy potrafisz pomoc mi?

Jestem soba tak dlugo jak wiem kim chce byc

No przestancie wreszcie truc

Dosyc juz pustych slow

Ludzie mowia i klamia

A zycie podobno to sen

A ja wierze w marzenia

Ze to, czego pragne ma sens

Bo ja chce nareszcie zaczac zyc

Pelna piersia, z calych sil

Chce byc wolny i znac szczescia smak

I nie mowcie, ze nie zmieniam sie

Taki sam wasz kazdy dzien

Jestem soba i jestem kims

Jestem tu i jestem kims

Jestem kims

Jestem kims

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found