Czas dla nas juz plynie i zanim noc minie
Zbudzisz sie przy mnie jak kwiat snu
Bedziemy ty i ja zaplatac warkocz zorzy
Na nowe switanie jasnego dnia
Na nowe wstawanie platka rozy
Na nowe czekanie spadania gwiazd
Na nowe wstawanie kwiatka rozy
Odtad bedziesz dzielil ze mna czas na pol
Cieplem lekkim twych dloni

Nasz szczesciem nakryty stol
I kwiaty pachna na nim
Juz slychac tetent dnia
Jak galop mlodych koni
Ped zycia z naszych cial
Przyniesie nowy plomien
Przyniesie nowy plomien
Malenki placz

Nasz szczesciem nakryty stol
Choc gwiazdy przyszlosc kryja
Przed nami czasu zdroj
Swit bedzie jasna chwila
I zdarzy sie nam cud
By czekac az on zasnie
By patrzec jak on rosnie
Malenki pak