Piotr Rogucki

Piotr Rogucki - Wrony lyrics

rate me

stracilem wzrok i mowe

zgasilem ogien w moim domu

w poslaniach wrzeszcza wrony

zmrozone szronem drogi

nikogo nigdy juz nie spotkam...

Pomiedzy mna a bogiem

pomiedzy mna a swiatem

pomiedzy wszystkim rosnie noc

zasialem wiatr za oknem

wychodze zawstydzony

sam w mrok wychodze zbierac plon

Nim zamienie sie w kamien

rozrzuce na wiatr

moje listy z wierszami

moja wiare i czas

nim zamienie sie w kamien

wykrzycze do gwiazd

ze nikogo z nas nie minie...

Nie probuj do mnie dzwonic

nie probuj szukac drogi

spalilem wszystkie fotografie

horyzont tonie w mroku

nadchodzi piekny koniec...

Zabraklo slow zabraklo znaczen

Na pewno bedzie wojna

na pewno cos sie stanie

niepokoj rosnie w moich snach

zwyciezy paranoja

zabierze cala wiare

jak mam ocalic sie od zla

Nim zamienie sie w kamien

rozrzuce na wiatr

moje listy z wierszami

moja wiare i czas

nim zamienie sie w kamien

wykrzycze do gwiazd

ze nikogo z nas nie minie...strach...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found