Pih - Intymnie lyrics
rate meTytul nie jest wazny
Te same bloki, rzeczywistosci dotyk
Chodnik, ciche kroki, drobne stopy
Wie gdzie weszla, klopoty
no i znany motyw - brak floty
Charakter niespokojny, niepokorny, trudny
Chociaz nie ciagnie sie za nim
masz siedem grzechow glownych
Powiedziala "sprobujmy" dostala nieprzespane noce
trzezwe rozmowy wyrwala z rak 40%
Walka z losem ile dla mnie znaczy, ocen
Gorzkie dni, w jej oczach stoja lzy
Mowie - zyc daj mi
Pamiec przerzuca chwile jak projektor slajdy
Rozejdzmy sie na drugi dzien razem zostanmy
Spuszcze z tonu, moze bylem czasem winny
Awantury rozbily niejeden dom rodzinny
Teraz inny nastroj sklania, moge ci sie zwierzyc
Zrozumialem sam, nie jestes w stanie zycia przezyc
Jestem przy tobie tak jak ty jestes przy mnie
Ja i ty, rozumiesz? - intymnie
Jeszcze jakis czas temu z tego bym sie smial
Bym powiedzial - jak zwal to tak zwal
Zrozumienie, spokoj, cisza, bluzg
Nie musisz sluchac slow, czytaj z moich ust
Dobrze jest miec do kogo wyciagnac reke
A oczy, oczy miec szeroko zamkniete
[tylko tekstyhh.pl]
Jezeli zycie to album to nagralem utworow pare
Ona - moj ulubiony kawalek
Lepsze jutro z nia, nie wyzywajaca, naturalna
nie typ suki, ktora we wspolzyciu okaze sie fatalna
Najmniejszy szept, pokarm dla duszy
Promien slonca miedzy chmurami nadciagajacej burzy
Jak Mars i Wenus, wlasnie w tym jest cos
mimo ze roznimy sie od siebie jak dzien i noc
Jest dla mnie, jest dla mnie, ej mowie serio
Nie czai sie melodramat, wiem to na pewno
Sprawy sedno zawsze obok gdy jest dol
W swiecie gluchym na prosby i bol
Gdzie marzenia wyrywane sa ze snu
Gdzie dobro za czesto ustepuje zlu
Ciagly ped, a co za chwile - zobaczymy
Sekunda z nia wynagradza te zle godziny
Jestem przy tobie tak jak ty jestes przy mnie
Ja i ty, rozumiesz? - intymnie
Jeszcze jakis czas temu z tego bym sie smial
Bym powiedzial - jak zwal to tak zwal
Zrozumienie, spokoj, cisza, bluzg
Nie musisz sluchac slow, czytaj z moich ust
Dobrze jest miec do kogo wyciagnac reke
A oczy, oczy miec szeroko zamkniete