Pidzama Porno

Pidzama Porno - Twoja generacja lyrics

rate me

Twoja generacja chora od przemocy

Twoja generacja przeklenstwo fryzjerow

Speedy i tluste oczy

Jak ja nienawidze Twojej generacji

Zwykla nienawisc dymi wam z dyni

Mlodzi policjanci, mlodzi kibice

Kretyni kontra kretyni

Rock,N,Roll umarl

Rock jest martwy stary

Po co konczysz to piwo

Masz karabin zamiast gitary

A ja kieszenie pelne czeresni

Hej hej jak nazywa sie Twoj Bog

Na imie ma zgielk

Przypadek czy przepasc

Hej Twoj Bog

Dziwny twor o twarzach

Stwor monstrum

Z cybernetycznego nieba

Jest takie miejsce na kazdej mapie

Nie znajde tu szczescia nie szukam zwady

Chlopaki stad zwykle ida do pierdla

Dziewczyny na autostrady

Za duzo sie modlisz, duzo czytasz wierszy

Na srodku drogi i nie na szczycie

Nigdy ostatni nigdy pierwszy

Hej to chyba sni ci sie zycie

Rock,N,Roll umarl ...

Nie wyjde dzis z toba baby na tekno

Nie pojde z toba pod reke po molo

Nigdy w zyciu nie pokocham dziewczyny,

Ktora slucha disco polo

Twoja ignorancja czy moja pycha

Sam juz tego dobrze nie wiem

W nazwisku niesympatyczna ryba

Przesladuje mnie z bladym drzewem

Rock,N,Roll umarl ...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found