Perfect - Mietowy smak dobrych dni lyrics
rate meNie wiem jak
w ramion kolyskę jej wpadlem
Mowy cial
szyfru ni w ząb nie odgadlem
Jesień senna byla
zaloty zmyl kropli stuk
Śniegiem w oczy zima
pieśń serca ściąl wielki mróz
Zjechal maj
ląką sukienka zakwitla
Sam na sam
zmyslów szalona gonitwa
Świtem nikt nie pytal
ile zaklęcie ma trwać
W pierwsze burze lipca
zle slowa spadly jak grad
Czasem mam wrażenie,
że diabel bawi się mną
Jestem w ósmym niebie
i nagle spadam na dno
Milość to dzban
z którego sam nie chcę pić
W pamięci mam
miętowy smak dobrych dni
Milość to dzban
z którego sam nie chcę pić
W pamięci mam
miętowy smak dobrych dni