Pelson - Ona i on lyrics
rate meAcha, wiem, ze kiedys nagram remix tego kawalka
wtedy go nazwe ja i ty
Ja i ty dzis zamienmy na my
polaczmy nasze drogi i sny
i chodzmy stad
nawt pod wiatr nawet pod prad
odnajdziemy wspolne szczescie, wspolny kat
i niech zawsze juz nas chroni
cieplno naszych dloni,
gdy beda chcieli uaktywnic sie oni
ludzie czesto mysla, ze wiedza lepiej niz my sami
co tak naprawde jest miedzy nami
choc w zasadzie to tylko kwestia przyzwyczajenia
bedziemy silniejsi niz presja otoczenia
wsluchaj sie czy to nie glos przeznaczenia
zupelnie jakby nas zwalo po imieniu
nie obiecam Ci, ze bedziesz zyc w excluzywie,
ale miedzy nami zawsze bedzie prawdziwie
znasz mnie, wiesz, ze wciaz jeszcze dorastam,
wiesz, ze kocham dawac ludziom muzyke miasta
rozumiesz to cieszysz sie, gdy sie spelniam
dajesz mi wsparcie ja je odwzajemniam
oddam wszystko by czuc Twa bliskosc
bo ja i ty to cos wiecej niz chemia
Ref. ( 2 x )
Wez moja dlon, zamknij oczy mi
i bez slow utul mnie do snu
i zawsze chron nawet w szare dni w zwykle dni
tak jak teraz tu
Ja i ty w odchlani codziennych zdarzen
pozostajemy niewolnikami marzen
nasza wrazliwosc nieraz nas zaboli
ale to co jest miedzy nami nas wyzwoli
nadzieja plynie z krwia w naszych zylach
jak wiara to nasza najwieksza sila
ja i ty jak dwa duchy wsrod zywych
nie ma dla nas rzeczy niemozliwych
zbudujmy enklawe przed codziennym stresem
i jak dzieci cieszmy sie kazdym sukcesem
niech kazdy upadek wzmacnia nas nie dzieli
co o tym myslisz powiedz
Ref.
Wez moja dlon, zamknij oczy mi
i bez slow utul mnie do snu
i zawsze chron (to takie proste) nawet w szare dni w zwykle dni
tak jak teraz tu