Peja - Szczecin-Poznan-Berlin lyrics
rate meRychu Pe SoLUfka, tak! Wlasnie tak!
Specjalnie dla chlopakow ze Spoldzielni
P-n Szczecin, tak! Ajjj!
Kiedy sprawdzasz moje wersy, na tym bicie, tekst w zeszycie
Te trzy miasta w nich kotwicze, takie zycie te ulice
Jestem to brzmi dumnie, plus to brzmienie brudne
Od lat rapem sie trudnie, nie wygladam tak paskudnie
Jak mnie media chca kreowac, nie umia sie zachowac
Moim miejscem jest scena, na niej chce sie zacharowac
Do konca przy tym zostac, chcesz? To sprobuj sprostac
Naszym wymaganiom, potrafisz? Mozesz zostac!
Jestem wazna postac, bo uwazam sie za kogos
Jestem ten jegomosc, ktory pizga w leszczy srogo
Zderzysz sie z podloga, po tym haku lezysz laku
Na kwadracie u chlopakow, co w Spoldzielni stana brahu
Rap bez obciachu, bo tu nie ma co rozkminiac
Szybko tu nawijam, jeszcze szybciej sie zawijam
EuroCity "Berolina", Rychu Pe zna ten klimat
Prawdziwy rap nas trzyma, wszystkich razem jak rodzina!