Peja - Kiedy prosze lyrics
rate meKiedy prosze
Ref.:Gdy mi zimno Ciebie nie ma by ogrzac mnie.
Teraz mowie, Ty nie sluchasz, nie obchodze Cie.
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies.
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie.
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies.
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie.
1. Nie moge wierzyc w to co obiecales mi
Kazde slowo zamienia sie w pyl.
Nie moge liczyc, choc kiedys powiedziales mi,
ze w kazdej chwili moge podniesc krzyk.
Wtedy przybedziesz, obietnice spelnisz.
Wymazesz zal, pustke ma wypelnisz.
A teraz Ty widzisz moje lzy zapominasz, ze
kiedys z dna wyciagnelam Cie.
A teraz dzika satysfakcje czujesz,
ze moje serce zazdroscia trujesz.
Zdeptales dawno cale zaufanie.
To dla mnie znaczy jedno, kochanie.
Ref.:Gdy...
Jak to zrobic, zebys zmienil sie
Ze wszystkich sil tak powstrzymac ten bieg.
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies.
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie.
2.Sily gasna, juz nie mysle jasno
Zatracam sie, uwieziles mnie
Juz nie pojmuje, po co prowokujesz
Zatrzymaj sie, przezyj taki stres.
Mysle, czuje wszystko tu jest
Mysle, czuje wszystko na nie.
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies.
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie.
Ty znow zaczynasz, jestes dobra dziewczyna,
Nie zdolasz mnie powstrzymac,
trzaskam drzwiami juz mnie nie ma.
Wiem obiecywalem wiele
a to wszystko ma swa cene
przy mnie dzis przyjaciele
lecz wesolo mi z tym nie jest
Nie jestem prorokiem,
lecz wiem, ze pojdziesz bokiem.
Znow mijam Cie pod blokiem.
Ty obcinasz mnie wzrokiem.
Niszczylismy to sprawnie,
ale wszystko ma byc na mnie
Dzis recenzje wam zgarne.
Notowania me marne.
A gdzie ja w tym wszystkim jestem
gdzie dla mnie uczucia miejsce?
Znow ponosze kleske, widzac lzy, drzace rece.
Takiego piekla nie chce, nie chce zycia w udrece.
Ja tez mam przeciez serce, ktorego czesto nie chcesz.
(nie ma, nie ma, nie ma, nie ma Cie
znika, znika, znika caly gniew x2)
Wychodze czy wroce? Nie sluchasz, powtorze.
Nie tchorze, sie wkurze, oduze, zyskam spokoj.
Wybacz Twoj niepokoj, bilans zycia we dwoje.
U mego boku niepala zmienne nastroje.
Ja wcale nie uciekam, po prostu dusze sie.
Wychodze by gdzie indziej, wyladowac swoj gniew.
Chcialbym moc Cie tulic, wysluchac i przeprosic,
lecz slowa, ktore padly w tym domu - to mi szkodzi.
Urazona duma, zlosc to nie rozczula,
Ty tez nie chcialas sluchac, tym jadem sie zatrulas.
I jeszcze raz mnie uraz, powiedz jestes okropny.
Ja tylko wkurwiony, jak niewinny, samotny.
ref.
Gdy mi zimno Ciebie nie ma by ogrzac mnie
teraz mowie, Ty nie sluchasz, nie obchodze Cie
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie
Kiedy pragne, kiedy wolam, uciekasz gdzies
Kiedy prosze nie ma Cie przy mnie.