PCN - Dla Kotka lyrics
rate meslyszysz [slyszysz] to dla Ciebie Kotku... [to dla Ciebie Kotku]
zawsze dla Ciebie [zawsze] i tylko o Tobie...
zawsze... [zawsze] mi sie snisz
zawsze...[zawsze] mysle o Tobie
zawsze... [zawsze] mi sie snisz
zawsze... [zawsze] sluchaj tego
Ty zawsze piekna, slodka Kotka drapiezniczka,
seksowne cialo, oczka, buzka jak ksiezniczka
Kiedy wbijasz mi pazurki przytulajac sie do mnie
wtedy bol jest nie wazny, bo wtedy czuje sie swobodnie
A ja wbijam swoje kly w Twoja delikatna szyje
przytulam Ciebie mocno bo chce zatrzymac ta chwile.
W ktorej Ty i Ja na lozku szepczemy sobie do ucha
czule slowa te od serca ktore chce ciagle sluchac
Kiedy szepczesz 'chodz kotku' to ja ide do Ciebie
By znowu Cie przytulic bys poczula sie jak w niebie
Bys poczula ze bez Ciebie, dla mnie swiat juz nie istnieje
Ze dla mnie swiat to Ty, Bo Ty dajesz mi nadzieje
Dajesz mi to co najlepsze, bo nie jestes pusta sztuka
Ktora liczy na pieniadze oczekujac czegos w kolko.
Dla Ciebie to nie jest wazne, lubisz pikantne zabawy.
Mnie tez to zawsze bawi ale to juz miedzy nami.
ref: Bo kiedy nie ma Cie, nie ma mnie, nie ten czas
myslec o Tobie chce by plomien zgasl
Bo kiedy nie ma Cie, pragne wstac, zbudzic sie
znalezc cieplo Twych rak i przytulic sie. x2
Przy tej muzyce Ty zasypiasz, ja sie budze i pilnuje
Kiedy znikasz choc na chwilke na sie wkurwiam i wariuje
Kiedy jestes przy mnie blisko nowe plany wciaz buduje.
Kiedy jestes tak daleko ja znow tesknie sie rujnuje.
Bo chce znowu Cie calowac, poczuc to jak pierwszy raz.
Kiedy skradlem pocalunek pod pretekstem wygranej
Nie chodzilo Tu o zaklad, po prostu chcialem Cie dotknac
Zawsze mnie sie podobalas, a ja... Tobie slonko.
Zawsze chcialem sie przyblizyc, ale Ty sie oddalalas.
Odchodzilas gdzies bez slowa, na kolana powalalas.
Lecz w koncu gdy sie poddalas, a ja skradlem pocalunek
Poczulem Twoja bliskosc, odurzylas niczym trunek.
Wciaz pozwalasz mi zapomniec o problemach i klopotach
o chorobie i klopotach, gdyby nie Ty to bym skonal.
nie dokonal bym tego, co do tej pory dokonalem.
Wciaz pomagasz w trudnych chwilach, jestes moim idealem.
ref: Bo kiedy nie ma Cie, nie ma mnie, nie ten czas
myslec o Tobie chce by plomien zgasl
Bo kiedy nie ma Cie, pragne wstac, zbudzic sie
znalezc cieplo Twych rak i przytulic sie. x2