Patrycja Markowska - Musisz byc pierwszy lyrics
rate metwoj, jestes jak wulkan
dobrze wiem
z daleka juz widac twoj blask
nad ziemia szybujesz
i wciaz Ciebie brak
Wiem, Ty zawsze musisz pierwszy byc
codziennie wspinasz sie na szczyt
walczysz kazdego dnia
znow chcesz byc sam...
Dla Ciebie moj szept
gdy budzi sie dzien
dla Ciebie moj smutek
zatrzymaj sie wiec...
przez moment chce miec
Cie tylko dla siebie
i tak zaraz swiat zapyta o Ciebie
Dla Ciebie moj szept
gdy budzi sie dzien
dla Ciebie to szczescie
zatrzymaj sie wiec...
przez moment chce miec
Cie tylko dla siebie
i tak zaraz swiat zapyta o Ciebie
Zamknij oczy i
pomysl, ze
jestesmy sami tu
nic nie liczy sie
Tam, na szczycie pragnien twoich
tam jest miejsce, ktore chronisz
tam biegniesz kolejny raz
zostawiasz swoj slad
Dla Ciebie moj szept
gdy budzi sie dzien
dla Ciebie moj smutek
zatrzymaj sie wiec...
przez moment chce miec
Cie tylko dla siebie
i tak zaraz swiat zapyta o Ciebie
Zamknij oczy i
pomysl, ze
jestesmy sami tu
nic nie liczy sie