Patolog Sklad

Patolog Sklad - Blond, czarne i rude lyrics

rate me

Kazda wspaniala, od drugiej piekniejsza . Letni, piekny dzien, na dekolt swoj wzrok wytezam.

Blond czy ruda? Niewazne. Byleby nie byla za gruba, (???). Chwila chwilunia, nastepna niunia na horyzoncie. Ty, ziomek, ona idzie w mini...czy to takie spodnie? Nigdy nie ogarniam sie w damskiej garderobie. Znam sie na stringach - lubie je zdejmowac. Przy pieknej dupie nie potrafie sie zachowac. Pozory zachowac, cos z dzentelmena, nic z tego kochanie. Daniel sie nie zmienia.

Ref. Fajne blazy blond czarne i rude. Z wami najlepiej jest zabijac nude.

I gdy na parkiecie krecicie udem, mozecie okazac sie tej nocy cudem.

2. Czesc sloneczko! Mam na imie Przemek. Uwierz potrafie byc dzentelmenem. Jestem bywalcem dobrych imperek, twoj duzy dekolt podnosi cisnienie. Pasuje jak ulal, zapraszam do siebie. Jebnij se drinka na rozluznienie. Przeciez czyms trzeba zabic ta treme. Powoli juz widze lodow topnienie. Dobra, nie bede owijal w bawelne: chcialbym cie widziec nago zupelnie. Wabisz mnie pupa, ja klade tam reke. Falujesz biustem - widze chcesz wiecej. To predzej, predzej, chodz w inne miejsce bardziej dyskretne. Pokazesz mi sekret i bedzie pieknie jak cala cie wezme . Twe cialo jest przednie na calosc idz pewnie.

Ref. Fajne blazy..

3.Cycuszki, cycuszki, sterczace sutki. Wez tylko looknij! Patrze i jestem w kosmosie jak sputnik. Zawroty glowy od mini spodnic, pod nimi stringi. Musisz je zgubic. Na plazy bikini. Bierzesz dziewczyny i wchodzisz do wody i sciagasz je, kminisz? Jest tu impreza, palma nam dzisiaj do glowy uderza. Tutaj sa dzisiaj fajowe blazy. Bede szczesliwy jak znajde azyl. Sa tez lambady i byle lajzy co troche cwiczyly w kurewskiej branzy. Teraz sie wazy nie jeden romans. Tylko jak ja do tego przekonac? Wodka plus cola i czule slowa. Wez sie przekonaj, wez zobacz. oh.

Ref. Fajne blazy...

4. Nastepna zwrotka, drapiezna kotka, chce ja dzis spotkac w klubie. Krazy plotka, ze jest tu gdzies w tlumie. Nie ujdziesz mi dzis na pewno. Zaraz zostaniesz moja kurewna. Nie badz sztywna jak drewno. Bombe bym jebnal za twa urode. Troche zawstydzona, no wiec podchodze. "Siemasz jestes piekna, ale nie az tak zebym przed Toba klekal. Nie jestem jeleniem tylko Danielem i znam kobiet wiele. Chcesz dolaczyc do haremu? £eee. Po krotkiej chwili ona mowi, ze bardzo chetnie przede mna kleknie, widzi boga we mnie, widzi mistrza swiata. Zawijam sztuke,m bo wolna chata , tam lepiej ja zbadam. Cyce, dupe, dupe, cyce tylko widze.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found