Ostatni przystanek postepu - Zeran lyrics
rate meCzemu trzesa mi sie rece
Czemu jak rozbitek
Chowam sie przed snem w butelce
Czemu lepie z piachu z cudzych mysli
Wlasny obraz
Chcialbym w Twoich oczach
Tak po prostu sie przegladac
Za oknem Zeran
Odlicza wschod
Kiedy szeptem mnie rozbierasz
Noca z podartych snow
Kiedys dostalem cel podrozy wraz z nazwiskiem
Spalem kiedy wiezli mnie przez zycie lecz nieczyste
Przeciekam smola
Miekkie serce, miekkie lokcie
Leze bezwladnie na ostatnim moscie w poprzek
Za oknem Zeran
Odlicza wschod
Kiedy szeptem mnie rozbierasz
Noca z podartych snow
Droga przez Zeran
Mosty brukowane switem
Przez Ciebie patrze w slonce
Mierze sie z blekitem
Nie chce tu zasnac
Nie chce poczuc sie bezpiecznie
Oswajam dym kominow
Wznosze sie w powietrze
Za oknem Zeran
Odlicza wschod
Kiedy szeptem mnie rozbierasz
Noca z podartych snow