Obelisk

Obelisk - Pocztowka '09 lyrics

rate me

Gdy uciekasz sie w potege nut

Przepelnienie wrazen z wszystkich stron

Zwykles wmawiac i nakrecac sie

Ze jest gorzej niz naprawde jest

Rzeczywistosc skrzypi niczym snieg

Bo ja chce cie

W pubie obok ktos nie bardzo fair

Zaczelismy pic pod koniec dnia

W calym domu tylko cichy szmer

Bo ja chce cie w ten magiczny czas

Nad skrajem losu zahuczal wiatr

On jeden nieugiety nie zbladzi w dal

To nieistotne co by nie dzialo sie

Wystarczy krok czy gest a wznosze sie

oto kwitnie wiez

P.S.: Jeszcze nie podziekowalem ci

Za wszystkie niecodzienne dni

Za slodycz ktora bawi nas

Za spontaniczny wspolny czas

A przede wszystkim za sam byt

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found