Normalsi - List do ojca lyrics
rate meCisza mych zgryzot Tobie tak znanych
Gdy serce jak lisc na wietrze drzy
Bo nie ma dokad isc
Pisze do Ciebie w czasie jesieni
Pod adres, ktory juz sie nie zmieni
Niebo, ulica Sloneczna piec
Ostatnie z naszych miejsc
Mimo ze szukac nie ma gdzie
I wszystko sie skonczylo zle
Tej wiary okruch w sercu mam
Ze jeszcze spotkam Cie
Pajak na scianie tkal Twoj testament
Kiedy wracales chory nad ranem
Do domu, w ktorym juz tylko strach
Jak pies przy Tobie trwal
Mimo ze szukac nie ma gdzie
I wszystko sie skonczylo zle
Tej wiary okruch w sercu mam
Ze jeszcze spotkam Cie
Mimo ze szukac nie ma gdzie
I wszystko sie skonczylo zle
Tej wiary okruch w sercu mam
Bo ciagle kocham Cie