NOFF - Anioly lyrics
rate meto, co widze oslepia mnie.
Widok wojen, widok smierci,
nieustanny bieg na czas.
Zostana po nas fotografie,
ktore wnet zasloni kurz,
zyj wiec tak, by ktos pamietal,
ze istnieja chocby w nas.
Wiec
niech przyjda anioly,
niech z nieba splynie prawdy blask,
rzekami plyna nasze lzy.
Wola tlum
stojacy w plomieniach,
Wysoko wznosi rece swe,
nie mogac dluzej biec.
Niewinne dusze opetane
przez piekielny ziemski byt,
ktos blaga o litosc,
wszystko stracil,
nie zapukal nikt na czas.
I wtedy znow widac ich jasne twarze,
kiedy sie w oczach szerza lzy,
bo gdy juz nie ma szans,
kazdy z nas doszuka sie ich.
Wiec
niech przyjda anioly,
niech z nieba splynie prawdy blask,
rzekami plyna nasze lzy.
Wola tlum
stojacy w plomieniach,
Wysoko wznosi rece swe,
nie mogac dluzej biec.