nIEBO - Wczorajszy lyrics
rate meto dziwny stan
i szybciej plynie kazdy dzien
a ognia coraz mniej
co moglby spalic nas
czy wlasnie tak
ta nasza droga skonczy sie
czy tak skonczy sie?
dzis spogladam wstecz
chlonalem kazda z chwil
jakby ostatnia miala byc
a teraz sil mi brak
by nowy zaczac dzien
co sprawia, ze (juz) nie czuje nic
chcialbym znowu dzieckiem byc
wierzyc w anioly
i naiwnie w dobre sny
tak chcialbym poczuc jeszcze raz
to czego nie mialem
a czego wciaz mi brak
nic nie cieszy tak jak kiedys
to dziwny stan
i szybciej plynie kazdy dzien
a ognia coraz mniej
co moglby spalic nas
czy wlasnie tak
ta nasza droga skonczy sie
czy tak skonczy sie?
chcialbym znowu dzieckiem byc
wierzyc w anioly
i naiwnie w dobre sny
tak chcialbym poczuc jeszcze raz
to czego nie mialem
a czego wciaz mi brak
tak bliski prawdy lecz
to nie zmieni nic
tylko szkoda lez i szkoda krwi
tak bezsilnie (beznamietnie) trwam
uczepiony dnia
nie mam juz sil
nie mam juz sil
chcialbym znowu dzieckiem byc
wierzyc w anioly
i naiwnie w dobre sny
tak chcialbym poczuc jeszcze raz
to czego nie mialem
a czego wciaz mi brak