NER-W - Bananowy... lyrics
rate mebo natchnienia szukalem
nie mialem co z soba zrobic
trzeba okazje wytropic.
Po alejkach wciaz chodzilem
i z myslami sie bilem
co by tutaj sobie kupic
co by w pusty koszyk wrzucic.
Stanalem nagle jak wryty
stolik byl pokryty
calutenki bananami
spiewaj to razem z nami!
Ref:
Banany zolte urocze
zaraz z nimi sie podrocze
urzekly mnie tak ogromnie
jak nie pojme tego skromnie.
Przeszukalem stol nie powiem
ciezki wybor potwornie
i ujrzalem kisc grubasna
zaraz z nia wyrusze w miasto.
Cierpliwie stalem w kolejce
wzialem je w me rece
po skorce je poglaskalem
tylko o nich myslalem.
Kolej moja wnet nadeszla
sprzedawczyni podeszla
zawolala "cztery zlote"
juz mam na nie ochote!
Ref:
Banany...
Kupilem sobie banany
szczesliwy jestem caly
zolciutki mnie pociaga
i zapach tak przyciaga!
Ref:
Banany...
Nie moge pojac tego skromnie!
nie moge pojac tego skromnie!
ja kocham je tak ogromnie!