Nagly atak spawacza - Anty Liroy lyrics
rate meWy kurwy jebane wy dwa madasy
Poznan Jezyce wy glupie chuje
Wy glupie kurwy ksieza burzuje
Poznan Poznan Grunwald i Jezyce
To dwie najbardziej pojebane dzielnice
Jezeli tu wejdziesz ty glupi chuju
To musisz wiedziec ze tu kurwa nie zartuja
Liroy Liroy ten jebany muthafucka
Moze mi skoczyc na snacka zwierzaka
A jego rozjebana kielecka ekipa
Moze szukac gowna na poznanskich smietnikach
Jezeli sie pokazesz ty jebana kurwo
Bedziesz mial morde obita rowno
Poznanskie giwery rozpierdola ci maske
A kieleckie swinie obciagna ci laske
Twoja zona kurwa jest jebana penera
Ciagnie chuja wszystkim poznanskim gangsterom
Liroy Liroy muthafuckin MC's
Za ten pozerski tekst rozpierdole ci ryj
Poznanskie disco polo jest bardziej inteligentne
Niz ty glupi chuju i cale Kielce
I nie chodzi mi tutaj o jebana zazdrosc
Zes sobie plyte z kolegami nagral
Chodzi mi o to ze jestes pozerem
Jestes pozerem a nie gangsterem
Z prawdziwym rapem nie masz nic wspolnego
Chyba ze black metal jest podobny do reggae
Hardcorowe gowna gangsterski rap
To dwie odmienne kurwa sprawy
Powiem ci krotko ty glupi chuju
Przebrala sie miarka koniec zabawy
Dopadnie cie gangsterski syndykat
Ty jebany chuju ty jebany skurwysynu
Za te profanacje ktore odpierdalasz
Spotka cie solidna kurwa kara
Spalimy ci chalupe rozjebiemy twoja zone
Zabijemy ci dziecko i zgwalcimy siore
Ty glupi glupi i jebany skurwysynu
Naprawde mnie dzis wkurwiasz i mam dosc tego syfu
Sluchaj sobie dalej Beastie Boys i Scooby
Scooby Yabba Doobie kto cie zrobil ty chuju
Twoj ojciec pener twoja matka kurwa
Cala twoja ekipa wpierdala gowna
Nie pierdol mi tutaj o wolnosci rasowej
Bo i tak ciebie chuju nozem zapierdole
Komercja komercja to mnie wlasnie irytuje
Bawi sie w to Liroy ten pieprzony maly chujek
Sprzedaje swoje gowno kazdemu i wszedzie
Wiec szykuje swoj pistolet bo niedlugo juz tak bedzie
Zamierzam to zmienic a gdy zaczne to robic
Nie bedzie tlumaczen juz nie zdazysz sie obronic
Czy ty myslisz Liroy'u ze jestes moze wielki
Ze ja jestem twom fanem i ze kocham twe piosenki
Niestety tak nie jest a prawda jest taka
Ze mam ochote zmieszac cie z blotem
I cala te kurwa pieprzona kielecka holote
Liroyek Liroyek kupa gowna maly gnojek
Wszyscy macie wtyki ale ja sie nie boje
I co czy nadal czujesz sie taki dumny i wielki
Czy smiejesz sie czy wkurwiasz gdy sluchasz tej piosenki
Ta twoja plyta to zwykla gimela
Masz metr dziesiec wzrostu i zgrywasz twardziela
Wiec wal sie na ryj i dziwka twoja stara
Przy twoich tekstach mozna ciac komara
Sluchaj gnoju mnie uwaznie
Gowno wciskasz nierozwaznie
Ze masz fiuta i dwie rece
Cos tam brzeczysz w swej piosence
Lecz ten pysk niewyszczekany
Juz powinien byc skopany
Tak tak scyzoryku przeciez kosa nas straszysz
Tylko co chuju zrobisz gdy pistolet zobaczysz
Bo Slums Attack to nabojka co sie nie pierdoli
Z miejsca polozy ganem takich jak ty gnoi
Sluchajcie manele i kieleckie smiecie
Myslicie sobie moze ze w rapie panujecie
Wzgorze pedalow i Liroy ten karzel
Uwazajcie skurwysyny ja wam wszystkim pokaze
Tak tak to ja the Muthafuckin Kid
Czy jest ci dupku glupio czy czujesz chociaz wstyd
You playing baby you playing mutha'fed
Ja chuligan z Lecha Poznan rozpierdole ci leb
Nie nie nie niedoczekanie
Oberwiesz po ryju ty skurwialy baranie
Pojechalem do Kielc i dymu szukalem
Ale kurwa w srodku nocy nic tam nie zdzialalem
Nikogo tam nie bylo bo scyzoryk to fikcja
Lecz ja jeszcze tutaj wpadne i przelece wasze stare
Stane sie waszym pieprzonym koszmarem
No powiedzcie scyzoryki gdziescie kurwy byli
Kiedy mysmy z kolejarzem w Kielcach rzadzili
No powiedzcie scyzoryki gdziescie kurwy byli
Kiedy mysmy z kolejarzem w Kielcach rzadzili
Zayka Voytas Radoskoor i inne gowna
Myslicie chyba smiecie ze nikt wam nie dorowna
Ale prawda jest taka i prawda jest jedyna
Ze macie mnie przed soba najlepszego skurwysyna
Przerastam was o wieki wy jebane kaleki
Wasze scooby dygrish gowna to jakies smieszne belkoty
I co wy na to chuje wy kieleckie cioty
Yeah muthafucka glade on your ass
Liroy i Kielce co to kurwa jest?