Myslovitz

Myslovitz - Dugoae DYwieku Samotnoaeci lyrics

rate me

I nawet kiedy bêdê sam

Nie zmieniê siê, to nie mój œwiat

Przede mn¹ droga któr¹ znam,

Któr¹ ja wybra³em sam

Tak, zawsze genialny

Idealny muszê byæ

I muszê chcieæ, super luz i ju¿

Setki bzdur i ju¿, to nie ja

I nawet kiedy bêdê sam

Nie zmieniê siê, to nie mój œwiat

Przede mn¹ droga któr¹ znam,

Któr¹ ja wybra³em sam

Wiesz, lubiê wieczory

Lubiê siê schowaæ na jakiœ czas

I jakoœ tak, nienaturalnie

Trochê przesadnie, pobyæ sam

Wejœæ na drzewo i patrzeæ w niebo

Tak zwyczajnie, tylko ¿e

Tutaj te¿ wiem kolejny raz

Nie mam szans byæ kim chcê

I nawet kiedy bêdê sam

Nie zmieniê siê, to nie mój œwiat

Przede mn¹ droga któr¹ znam,

Któr¹ ja wybra³em sam

Noc, a noc¹ gdy nie œpiê

Wychodzê choæ nie chcê spojrzeæ na

Chemiczny œwiat, pachn¹cy szaroœci¹

Z papieru mi³oœci¹, gdzie ty i ja

I jeszcze ktoœ, nie wiem kto

Chcia³by tak przez kilka lat

Zbyt zach³annie i trochê przesadnie

Pobyæ chwilê sam, chyba go znam

I nawet kiedy bêdê sam

Nie zmieniê siê, to nie mój œwiat

Przede mn¹ droga któr¹ znam,

Któr¹ ja wybra³em sam

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found