Myslovitz

Myslovitz - Chlopcy lyrics

rate me

Wieczorami chlopcy wychodza na ulice<br />

Szukaja czegos, co wypelni im czas<br />

Rzucaja kamieniami w kola samochodw<br />

I patrza na spdnice dziewczyn, ktre nie chca ich znac<br />

<br />

Wieczorami chlopcy wychodza na ulice,<br />

Bo wieczorami nie widac szarosci<br />

Nie widac brudnych ulic a latarnie nie swieca<br />

I mozna udawac, ze mozna na spacer pjsc<br />

<br />

Wieczorami chlopcy wychodza na ulice<br />

Marza o zyciu w dalekich krainach<br />

Spogladajac w puste lornetki butelek<br />

Dyskutuja o amerykanskich filmach<br />

<br />

Wieczorami chlopcy wychodza na ulice<br />

Siadaja na chodniku i pala jointy<br />

Robia wszystko zeby stad uciec<br />

Kiedy wreszcie moga, to wtedy nie moga sie ruszyc

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found