Moonlight

Moonlight - Conquistador lyrics

rate me

Odp³ywam gdzieœ co noc

By wracaæ ka¿dego dnia

Sen, waham siê

Myœlê, ze to œmieræ

Zasypiaæ lekko jest

Ciê¿ko budziæ siê

Potrzeba mi wykrzyczeæ jeszcze jedn³ rzecz

Czekam na znak, co z ¿ycia teatr czyni

Rozg³aszam na ca³y œwiat...

Czekam na znak, co z ¿ycia teatr czyni

Rozg³aszam na ca³y œwiat

Czekam na znak, co z ¿ycia teatr czyni

Mo¿e choæby raz

Cicho siê wkraœæ

Do barw do barw

Do barw do barw

Trzeba przerwaæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba przerwaæ monotoniê, monotoniê dnia

OdnaleŸæ j³, przeczekaæ j³, zapomnieæ

Mo¿e choæby raz

Cicho siê wkraœæ

Do barw do barw

Do barw do barw

Lecz ma wci³¿ ten sam stan

Wci³¿ ten sam stan

Lecz ma wci³¿ ten sam stan

Wci³¿ ten sam stan

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ monotoniê, monotoniê dnia

Trzeba zabiæ...

Moja egzekucja patrz

Bezsenna egzekucja patrz

¯eby byæ na Twoim miejscu wiele bym da³a

Zasypiam co noc myœl³c, ¿e ostatni raz

¯yjê jeszcze, bo ci³gle siê mylê

¯yjê jeszcze

¯yjê...

¯yjê

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found