Mietek Folk - Port Royal lyrics
rate meTak sie spelnila wrozba zla
Juz cztery lata siedze tu
W dobrym, goscinnym Port Royal
Bezbozne i bezwstydne jest
I za to kocham miasto te
A jednak stary Exquivell
Katedre tu zapragnal wzniesc
Siodmego czerwca grozny cien
Nad ranem padl na Port Royal
Juz burza rozpetala sie
Drzy pod stopami caly swiat
Huragan dachy domow rwie
Peka katedra, tonie port
Wyspa na morza siada dnie
Fala uderza w kazdy dom
Ze snu wyrwany kazdy z nas
Na morzu pragnal schronic sie
Lecz statki wiatr pozbawil lin
Do miasta fale pchnely je
Pod woda zniknal Port Royal
Miasto zepsucia, wojen, krwi
Bezboznym i bezwstydnym nam
Zamknieto tawern wszystkich drzwi