Michal Bajor

Michal Bajor - Przedswit lyrics

rate me

W ciemnosciach blyskaja pustymi slepiami

Zwilczone ksiezyce z wilkami grasuja

Z puszczykiem spiewaja, z wichrami tancuja

Ksiezyce zwilczone po drogach hulaja

Z uroczysk przekletych mgly nocne spedzaja

Ksiezyce zwilczone hulaja po drogach

Nie boja sie swietych, aniolow i Boga

Zwilczone ksiezyce nie znaja litosci

Kochaja sie skrycie w smiertelnej bladosci

Zwilczone ksiezyce litosci nie znaja

Pomroczne ich zycie, gwalt swiatu zadaja

Ksiezyce zwilczone zawyly straszliwie

Za dlugo czekaly, czekaly cierpliwie

Ksiezyce zwilczone straszliwie zawyly

Juz pore wybraly, juz czas wyznaczyly

Zwilczone ksiezyce chca zwabic Jutrzenke

By zedrzec z jej ciala swietlista sukienke

Zwilczone ksiezyce Jutrzenke chca zwabic

By blask im oddala, by jasnosc w niej zabic

Ten brzask i hosanna, czerwienne swietlice

Wiec bladly konajac zwilczone ksiezyce

Spojrz, zorza jest ranna, lecz dalej trwa zycie

Rzekl chlopak kochajac dziewczyne o swicie

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found