Michal Bajor - Dam Ci wiecej niz trzeba lyrics
rate medam Ci szlif staromodny
Przytulenie gorace
na poranek zbyt chlodny
Dam Ci wiecej niz trzeba
Spytasz: Po co ? - To proste...
By zostalo cos z tego
na wiosne.
Dam Ci zoltych pierwiosnkow
obietnice obfite
Dam rumience twe skryte
pod wciaz cieplym szalikiem
Dam Ci wiecej niz trzeba
Caly czas liczac na to,
ze zostanie cos z tego
na lato.
Dam Ci nocy najkrotszych
rozogniona bezsennosc
Dam Ci wiatr pocalunkow
na spiekote codzienna
Dam Ci wiecej niz trzeba
Lecz jest w mym interesie
by zostalo cos z tego
na jesien.
Dam Ci ze wszystkich lisci
rembrandtowska palete
Slonca pelne slow kiscie
na pogody "juz nie te..."
Dam Ci wiecej niz trzeba
Tylko po to jedynie
by zostalo cos z tego
na zime.
Dam Ci grad. Dam Ci susze
Dam Ci skwar i snieg z deszczem
Niebo z ziemia porusze
I dam... nie wiem co jeszcze...
Dam Ci wiecej niz trzeba
Ale to zadna strata
Bo zostanie cos z tego...
Cos zostanie nam z tego...
na jesienie...
na zimy...
na wiosny...
na lata!