Michajah - Konwersacja lyrics
rate meRefren.
Zapraszam do konwersacji,
Zdan degustacji,
Tematow, ktorych nikt nie wyjasni.
To w kwestii wyobrazni,
Lub ile sil starczy,
By poruszyc przydatne tematy x2
Problem ludzi, jest to, ze nie chca gadac,
Zamiast tego serwuja militarny atak,
Rozmowy w stylu infantylnego wariata,
Prowadza do tego, ze brat zabija brata. (ale)
Przejdzmy do rzeczywistosci,
Tu gdzie ludzie prosci,
Prowadza nieustanny poscig.
Byle nie byc tym gorszym,
Miec szlachciury wasy,
Minimalna pensje starosty.
A gdzie rodzina, przyjaciele i bliscy?
Ci, z ktorymi mozna porozmawiac o wszystkim.
Nawet czlek najbardziej sprytny
Lubi pogadac wtedy gdy grunt bywa sliski,
Z tego plynie wniosek banalnie oczywisty,
Kiedy cos cie trapi otworz pape do innych,
Ta prawde zrozumie nawet nie specjalnie bystry,
Refren.
Zapraszam do konwersacji,
Zdan degustacji,
Tematow, ktorych nikt nie wyjasni.
To w kwestii wyobrazni,
Lub ile sil starczy,
By poruszyc przydatne tematy x2
Jak mawia Himalion: zapraszam do kontemplacji,
Piekna buzia, dobre pluca, konkret posladki.
Znamy sie, do licha, podbijam, pogadamy?
Sorry, ziomus, odpowiada, mam inne plany.
Potem dowiaduje sie, ze robie raggamuffin,
Ze lubie to i owo, ona to da, bom kumaty.
Ja pierdole te schematy, nie zaprosze cie do chaty.
Bo oprocz zadzy posiadam zasady.
A jedna z nich taka, ze podczas rozmowy,
Oceniam co moze przyjsc ci do glowy,
Sprawdzam przy tym inteligencji zasoby,
Widzisz do czego dobry chlopak jest zdolny?
Refren.
Zapraszam do konwersacji,
Zdan degustacji,
Tematow, ktorych nikt nie wyjasni.
To w kwestii wyobrazni,
Lub ile sil starczy,
By poruszyc przydatne tematy