Meteor - Znak zapytania lyrics
rate meTen dziwny swiat, ktory tak ostro gra
Przyjaciol brak, tego nie oczekiwales
Zyjesz jak wrak, kosztujac zycia smak
Mowia ci o bolu i milosci,
chcialbys byc jak oni- z krwi i kosci,
Lecz te kosci zostaly rzucone
Wszystko co miales- juz stracone
Jestes nikim,
jestes dziki
Wybrales smierc,
Ktora sam sobie wybrales x2
Nikt ciebie nigdy nie docenial
Przeciez byl z ciebie ideal
Nic z twoich marzen nie zostalo
Chcesz wysiadac ? Co sie stalo ?
To co ty chcesz to rzecz sprzeczna
Pamietaj ze smierc na ciebie czeka
A co jesli nadejdzie dzisiaj ?
Tak ze wiesz, naszych rad sluchaj
Wszyscy czekamy na twoj ostatni oddech,
wtedy uslyszysz nasz szyderczy smiech,
Tak wiec musisz szanowac zycie,
Wtedy bedziesz na samym szczycie x2