Margita ¦lizowska - Cyganka lyrics
rate memuzyka: Jerzy Satanowski
Ukradla cyganka kure
Dostala za to bure
Cyganke powiesili
I jeszcze na nia mowili
Ukradla cyganka kure
Migdalowe oczy miala
Migdalowe
Juz na chmurze plyna oczy w niebo
Granatowe
Kto za nimi placze-tylko, tylko deszcze
Tylko wrona kracze-jeszcze, jeszcze, jeszcze
Jeszcze, jeszcze
Deszcze, deszcze
Deszczu placz
Oj, ludzie, ludzie
Pacierze zmowcie
Za migdalowe oczy jej
Oj, ludzie, ludzie
Duszy nie gubcie
Cyganki tej
Migdalowe oczy miala
Migdalowe
Juz na chmurze plyna oczy w niebo
Granatowe
Kto za nimi placze-tylko, tylko deszcze
Tylko wrona kracze-jeszcze, jeszcze, jeszcze
Jeszcze, jeszcze
Deszcze, deszcze
Deszczu placz
Ukradla cyganka mala
Ukradla bo tak chciala
Sukienke poplamila
I serce mlode zgubila
Ukradla cyganka kure
Migdalowe oczy, usta
Purpurowe
A do tego jeszcze niebo, niebo
Granatowe
Kto za nimi placze-tylko, tylko deszcze
Tylko wrona kracze-jeszcze, jeszcze, jeszcze
Jeszcze, jeszcze
Deszcze, deszcze
Deszczu placz
Oj, ludzie, ludzie
Pacierze zmowcie
Za migdalowe oczy jej
Oj, ludzie, ludzie
Duszy nie gubcie
Cyganki tej
Migdalowe oczy, usta
Purpurowe
A do tego jeszcze niebo, niebo
Granatowe
Kto za nimi placze-tylko, tylko deszcze
Tylko wrona kracze-jeszcze, jeszcze, jeszcze
Jeszcze, jeszcze
Deszcze, deszcze
Deszczu placz
Kto w te bzdury wierzy
Na zlosc sobie robi
Kto na swiecie widzial
Kto na swiecie slyszal
Wierzyc cyganowi
Deszczu placz