Nie oczekuje juz
Your rating:
Powoli zmierzch Wygladza ostre Kontury drzew I czas, sloneczny nasz czas Zamienia W dlugi cien W ogrodzie naszym Galezie drza W oczekiwaniu Przed pora zla Gdy chlod obejmie je I ubierze w bialy szron Nie oczekuje juz Od zycia samych roz Najwyzej cierni, co I tak od lat w sercu mym sa i gleboko tkwia Nie oczekuje juz Serca naglych burz Wystarczy jeden twoj Usmiech, gest I caly ten swiat Miloscia znow jest Niewazne ile Przed nami zim I czarno – bialych W ogrodzie dni To co ukryte jest w nas By przetrwac Doda sil Jestesmy wiosna To dzieki nam Zakwitnie znowu Nadziei kwiat I nic nie zrobi mu czas Bo czas jest nasz, jest nasz....
Share your thoughts
No comments here yet... Be the first to give your opinion!