Marek Grechuta

Marek Grechuta - Spil sie moj aniol lyrics

rate me

I trawa milczkiem go zarasta

Z pszennego pola rosnie oblok

Na drozdzach makowego ciasta

Spil sie i anielskoscia cala

W wiosenna lake runal nagle

Teraz podnoscie mgielne cialo

Wiatraczne smigi lesne zagle

Podnoscie kladzcie w dzwon lakowy

I pojcie mlekiem z ziol scedzonym

Gdy anyz bije mu do glowy

I bija poklon niebosklony

Spil sie wytarzal w konskim lajnie

Ze tylko klasc go psio pod skibe

Wpily sie drogi wen rozstajne

Na jego oczy gawron dybie

Spil sie i nie chce wejsc na powrot

W anielskosc we mnie nie zgojona

Zanioslem go na plecach do wrot

Wrzucilem w gnojne wozu dzwono

I zaprzysiegajac chabecine

Wywiozlem w pola nieobeszle

Gdzie go wydziobia ptaki inne

I inne go dojedza deszcze

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found