Mamzel

Mamzel - Biale konwalie lyrics

rate me

i czegos mi w zyciu jest brak.

Patrze przez okno przychodza marzenia,

bez ciebie tak smutny jest swiat.

Kiedy wspominam odlegle te chwile,

pamietam ten dzien tak jak dzis.

Stalismy tam razem wpatrzeni w swe oczy,

mowilas ze ufasz mi

Biale konwalie ci dalem Ty je przyjelas przez lzy

Lecz nie wiedzialas klamalem, myslalas ze tylko ty

Ja ci sie przyznac nie smialem, ze juz minely te dni,

Juz w tedy Cie nie kochalem, gdzie indziej byly me sny.

Na moja ozieblosc patrzylas przez palce

I slepo wierzylas mi

Oddalas mi serce i swoje marzenia myslalas ze jestem kims

Wierzylas w me slowa i wszystkie wykrety

Ja z boku szydzilem z twych lez.

Gdy teraz pomysle jak bylem stukniety,

me zycie traci swoj sens

Biale konwalie ci dalem, Ty je przyjelas przez lzy,

Lecz nie wiedzialas klamalem, myslalas ze tylko ty.

Ja ci sie przyznac nie smialem, ze juz minely te dni,

Juz w tedy Cie nie kochalem, gdzie indziej byly me sny.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found