Malldii - Magiczny olowek lyrics
rate meJestem swego losu panem, wiec ta droge wybieram
Nie chce spierac sie z nikim, co jest dla mnie lepsze
Nie chce nikogo obwiniac, kiedy cos w zyciu spieprze
Wiem, ze po trupach do celu, ale czy to dla mnie dobre
Chce z wszystkimi wspolpracowac, ale moze byc problem
Nachapac sie i sie zmyc, czy tylko na to Cie stac
Zeby otrzymac cos musisz cos na starcie dac
Nie chodzi tu o pieniadze, bo to jest tylko zlo
Bija sie glowy panstwa, a cierpi na tym kto ?
Miliardy osob zginelo, przez jakis glupi plan
Otrzasnij sie w koncu z tego i wybierz droge sam
Nie pozwol byc jak surogat, sterowany przez kogos
Masz tylko jedna szanse wiec kurwa rusz swa glowa
Miec ten magiczny olowek, ktory mi w planie pomoze
Wyrownac status spoleczy, zeby juz nikt nie mial gorzej
Pozmieniac wszystkie ustawy, ktore sa przeciw nam
Mam teraz swoje 5 minut, co czuje mowie wam
Musialem wyjebac z kraju, zeby zobaczyc jak zyc
Bo w mojej ojczyznie moge tylko pracowac by zgnic
Ja nie chce byc tym lepszym, zeby ktos mi wypominal
Bez ryzyka nie ma zysku, to nie jest moja wina
Ja to ryzyko podjalem, skutki zobacze z czasem
Czy dobry pomysl mialem, czy tylko chwile trace
Nie chce juz wiecej woniac jebanej biedy odoru
Szacunek wszystkim prawdziwym, elo bez odbioru
Miec ten magiczny olowek, ktory mi w planie pomoze
Wyrownac status spoleczy, zeby juz nikt nie mial gorzej
Pozmieniac wszystkie ustawy, ktore sa przeciw nam
Mam teraz swoje 5 minut, co czuje mowie wam