Malgorzata Ostrowska

Malgorzata Ostrowska - Podroz w kraine basni lyrics

rate me

W pochmurny dzien.

Gdy szary cien.

Przesloni barwy swiata nam.

Odezwij sie, przywolaj mnie.

Tak bardzo nie chce zostac sam.

W bez gwiezdna noc.

Gdy ciemna moc.

Odbiera kazda radosc nam.

Odezwij sie, przywolaj mnie.

Tak bardzo nie chce zostac sam.

I.

Widze juz piekne zlote przestrzenie.

Oblane sloncem korony drzew.

£aki niebieskie gdzie kwitnie marzenie.

Rozowej muszli syreni spiew.

Tanczace slonie beztroskie maje.

Czule potwory piekne rusalki.

Wszystko to widze wszystko poznaje.

Zywe obrazy z dzieciecej bajki.

Ref.:

W pochmurny dzien.

Gdy szary cien.

Przesloni barwy swiata nam.

Odezwij sie, przywolaj mnie.

Tak bardzo nie chce zostac sam.

W bez gwiezdna noc.

Gdy ciemna moc.

Odbiera kazda radosc nam.

Odezwij sie, przywolaj mnie.

Tak bardzo nie chce zostac sam.

II.

Widze okrety morska glebine.

Perly ukryte na samym dnie.

¦wietliste kregi po ktorych plyne.

Aby odnalezc przeszlosci cien.

Tajemne przejscia sezamu bramy.

Dzielnych rycerzy. Z aklety czas.

Wszystko jak dawniej jak w bajkach mamy.

Gdy wielki spokoj otaczal nas.

Wez mnie ze soba do kraju basni.

Pojde za toba gdy szepniesz zasnij.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found