Magda Umer - Na wesolo lyrics
rate meSlowa: Agnieszka Osiecka
Upij sie ze mna na wesolo,
zechcesz cos chlapnac, no to chlap
i niech raz sie zamknie kolo
moich mezczyzn, twoich bab.
Upij sie ze mna na wesolo,
zechcesz cos zburzyc, no to zburz
i niech raz sie zamknie kolo,
jak przebaczac, no to juz!
Moje oczy zaplakane,
twoje szanse zmarnowane
i wydatki ponad stan.
Jakas pani jakis pan.
Dlugie listy od tej pani,
przeprowadzki z walizkami,
jakies nieba - czyje? gdzie?
Niewesole gwiazdy dwie.
Nowi ludzie, nowe sprawy,
niebezpieczne gry, zabawy,
jakies noce, jakies dni,
nieudane rififi.
I ucieczki do Podkowy,
zawracanie ludziom glowy,
odbijanie sie od dna -
z jakas ty i z tamtym ja.
Upij sie ze mna chinska wodka
i zlota rybke dla mnie zlow.
Zycie zazwyczaj trwa za krotko,
chcesz cos powiedziec - no to mow!
Upij sie ze mna za niewinnosc,
pare zabawnych nieprawd zloz,
zapominanie - mila czynnosc,
jak zapominac - no to juz!
Moi chlopcy, twoje baby
i to zycie aby-aby,
i to picie - nigdy dosc,
i ta jedza - glucha zlosc.
Nagle wstydy i bezwstydy
i usmiechy okryjbidy,
i pieniadze - jakie? skad?
Telefony - to byl blad.
Dlugich kacow poniewierka,
kruchy talent jak iskierka,
samolotem nagle w dal,
do rozwodu - jak na bal.
Jakies listy, jakies kwiatki
i ucieczki - gdzies do matki.
Pozniej kleski gorzki smak,
przekonanie, ze nie tak...
Uprzatanie balaganu
bez jasnosci i bez planu.
I tesknoty - za kimze?
I powroty - takie zle...