Magda Fronczewska - Laleczka z saskiej porcelany lyrics
rate meNa toaletce obok lustra
W bialych baletkach wychylona
W powietrzu uniesiona nozka
Nudzila sie wsrod bibelotow
Kurz wylapujac w suknie zlota
I tylko z dolu perski dywan
Czasem jej puszczal perskie oko.
Ref. Laleczka z saskiej porcelany
Twarz miala blada jak pergamin
Nie miala taty ani mamy
I nie tesknila ani, ani.....
Az dnia pewnego na komodzie
przesliczny ksiaze nagle stanal
Kapelusz mial w zastyglej dloni
I piekny usmiech z porcelany
A w niej zabilo male serce
Co nie jest taka prosta sprawa
I snila, ze dla niego tanczy
A on ukradkiem bije brawo
Ref. Laleczka z saskiej porcelany....
Jej siostra byla dumna waza
A bratem zabytkowy lichtarz
Laleczka z saskiej porcelany
Malenka sliczna pozytywka.
Lecz jakze kruche bywa szczescie
W nietrwalym swiecie z porcelany
Zlosliwy wiatr zatrzasnal okno
I ksiaze rozbil sie "na amen"
I znowu stoi obok lustra
Na toaletce calkiem sama
I tylko jedna mala kropla
Splynela w dol po porcelanie
Laleczka z saskiej porcelany
twarz miala blada jak pergamin
na zawsze odszedl ukochany
a ona wciaz tesknila za nim
Jej siostra byla dumna waza
A bratem zabytkowy lichtarz
Laleczka z saskiej porcelany
Malenka smutna pozytywka...