Maciek Malenczuk - Niewiele ci moge dac lyrics
rate meTyle kwiatow do wreczenia bylem tylko komu mial.
Tyle zycia do przebrania, byle zycie dalo zyc.
Tyle grania balowania, byle chcial balowac widz.
Tyle spraw do naprawienia, abym mogl naprawic je.
Tyle slonca ile cienia, byle zechcial chronic mnie.
Tyle wiary do wyznania, gdybym wiedzial gdzie jest Bog.
Tyle dziewczat do kochania, gdybym tylko kochac mogl.
Nie moge ci wiele dac, na prozno wyplakujesz oczy.
Nie mozesz jesc, ani spac, na jawie marzysz na jawie snisz.
Nie moge dla ciebie byc kochanym, i uroczym,
Dlatego jestes tu dzis i jak grochy lejesz lzy.
Po prostu tak musi byc, bo zycie gorzki ma smak.
Tak wiele marzen poszla w pyl, a ilu jeszcze pojdzie w piach.
Moglo byc gorzej, ale moze, zawsze byc lepiej niz jak jest.
I jesli zyciu nie pomozesz, umierasz w ciszy jak ten pies.
Dostaniesz pomnik za polise, moze do wdowy pare lez,
Mowca zas przerwie martwa cisze -
"Bral zycie takim, jakie jest"
A zycie...
Nie moze ci wiele dac na prozno wyplakujesz oczy.
Nie mozesz jesc, ani spac, na jawie marzysz na jawie snisz.
Nie moze dla ciebie byc zabawne i urocze,
Dlatego jestes tu dzis i jak grochy lejesz lzy.
Tyle ksiag nieprzeczytanych, ksiega zycia kart ma sto.
Sto rebusow i zagadek, pierwsze dno i drugie dno.
Jednym zycie bedzie dane, drugi zycie musi krasc,
Los rozdaje karty zgrane, los nie lubi wcale nas.
Nie moze ci wiele dac na prozno wyplakujesz oczy.
Nie mozesz jesc, ani spac, na jawie marzysz na jawie snisz.
Nie moze dla ciebie byc laskawym i uroczym,
Dlatego jestes tu dzis i jak grochy lejesz lzy.
Dlatego jestes tu dzis i jak grochy lejesz lzy.
Dlatego jestes tu dzis i jak grochy lejesz lzy.
