Lukasz Zagrobelny - Jeszcze o nas lyrics
rate memoglbym w twych dloniach
zasnac na zawsze
nie przypuszczalem ze to spotka mnie
Zegar odmierza w ciszy czas przeklinam los ktory dzisiaj rozdzielic chce nas
odejdz nim siebie znienawidze za kazdy dzien ktory dalas mi
odejdz dopoki wiem ze wystarczy mi sily by nie zatrzymac cie
choc bez ciebie moj swiat nagle traci najmniejszy sens i nic nie jestem wart
odejdz nim siebie sam znienawidze za kazdy dzien
Gdy na mnie patrzysz
w twych oczach nie ma mnie
widze w nich tylko zal i strach
dzis moja milosc
tak cie przytlacza
bo w twoim sercu
dawno juz wygasl zar
Zegar odmierza w ciszy czas przeklinam los ktory dzisiaj rozdzielic chce nas
odejdz nim siebie sam znienawidze za kazdy dzien ktory dalas mi
odejdz dopoki wiem ze wystarczy mi sily by nie zatrzymac cie
choc bez ciebie moj swiat nagle traci najmniejszy sens i nic nie jestem wart
odejdzie nim siebie sam znienawidze za kazdy dzien
Gdy nadejdzie noc zasnij tu jakby nigdy nic
rano udam ze to byl tylko sen
odejdz nim siebie sam znienawidze za kazdy dzien ktory dalas mi
odejdz dopoki wiem ze wystarczy mi sily by nie zatrzymac cie
choc bez ciebie moj swiat nagle traci najmniejszy sens i nic nie jestem wart
odejdz nim siebie sam znienawidze za kazdy dzien
odejdz nim siebie sam znienawidze za kazdy dzien ktory dalas mi
odejdz dopoki wiem ze wystarczy mi sily by
by nie zatrzymac cie