L.U.C. - Sentymenty w magazynie wspomnien lyrics
rate mePudeleczka kartoteki pelne dni
Chcialbym, by na koniec dali mi
Przewinac swe zycie jeszcze raz jak film
Znow spotkalibysmy sie wsrod chwil
Co blakna, choc pielegnuje je z calych sil
Moje sny zawiesily sie tam
Gdzie harmonogram dyktowal lekcji plan
Pozwol nie domykac za mna bram
Bylem dzieckiem i chyba nie chcialem zadnych zmian
Wiec, co noc do utopii zasypiam
Z imadlem decyzjii w chowanego gram
Tylko tam, wiedzie sie kazdy plan
Tylko tam, spi rozdwojenia stan
Tylko tam, nic nie przeszkadza nam
Tylko tam, czasem ???
Tu stoje sam, na chorym rozwidleniu moich jazni
Stoje sam, na rozgalezieniu drog
Stoje sam, na chorym rozwidleniu moich jazni
Stoje sam, w nieznosnej akupunkturze wyborow i spraw
Sam, stoje sam, w nieznosnej akupunkturze...