L.Stadt

L.Stadt - Londyn lyrics

rate me

Od kiedy zawiodlem nie ma nic

Codziennie tak samo

Nie zasypiam, nie budze sie rano...

Ta mysl tak natretna i zla

Ty wyjedziesz, ja zostane sam

O nie, to nie milosci

Tylko zazdrosc, ze mnie tam nie bylo...

Jestes tym, czego chce

Niepotrzebnie co wiesz

£atwiej mnie ranisz

To najgorszy ze snow

Ty w Londynie, ja tu

Ty tam, a ja tu

Nie chcialem Cie skrzywdzic, o nie

To Ty tak ostatnio czytasz zle

Pojedzmy tam razem

Albo ja tam przed Toba pojade...

Jestes tym, czego chce

Niepotrzebnie co wiesz

£atwiej mnie ranisz

To najgorszy ze snow

Ty w Londynie, ja tu

Ty tam, a ja tu

Nie wytrwam miesiaca czy dwoch

Dlatego juz teraz prosze - wroc!

Ta zazdrosc nie minie

Przeciez nigdy nie bylem w Londynie...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

1 Comments found

Anonymous
Wednesday 17th of April 2013 04:56
Nice one!