Logika Kontra System

Logika Kontra System - Bez winy lyrics

rate me

Mysla chyba ze bog jest naiwny

Otoczony przez nich na srodku staje

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien /x2

1.(Komo)

Nie jestem bez winy ale dosyc kurwa

Mydlenia oczu i robienia z siebie durnia

To moja furia autentyczny rap ziomek

Obwiniacie innych a to wy macie problem

Teraz do tych co siedza za siodlem

Jebac was kurwy zniszczy was ten progres

Dzis nas obwiniaja jutro beda warowac

nie jestem jak wy nie musze wszystkim imponowac

Widzisz tego ziomka on tez jest winien

Bo niszczy nadzieje w kazdym skurwysynie

Tym razem wina nie lezy po srodku

Zanim cos powiesz naucz mowic sie po polsku

Teraz nie odwracaj kota ogonem

Obudz sie nie jestes juz malym chlopcem

Ziom nic nie dzieje sie bez przyczyny

Nikt nie jest swiety i nikt nie jest bez winy.

ref.

Wszyscy swieci kazdy nie winny

Mysla chyba ze bog jest naiwny

Otoczony przez nich na srodku staje

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien /x2

2.(eLPe)

Tylko bog ma prawo mnie osadzac

Jednak waszym Bogiem jest zadza pieniadza

Wiec to nie osad tylko wycena

Cyfra z przodu a za nia pedza zera

Wyscig szczurow kazdy slepo na przod

Zrobic jak najwiecej walkow placic jak najmniej podatkow

Kazdy z tych szczurow mysli ze ma wladze

osadzac mnie i pozbawic mnie marzen

Na publicznym forum z checia mnie oczernia

Sami po trupach do celu ida aby zdobyc pieniadz

Wytkna mi klamstwo choc sa w tym mistrzami

Fakt klamalem ale po to by nie ranic.

Widza drzazge w moim oku w swoim belki nie widza

Szydza hejtuja i nienawidza

Wszyscy sa swieci wszyscy najlepsi

Ja im pokazuje faka i niech ida sie pieprzyc

ref.

Wszyscy swieci kazdy nie winny

Mysla chyba ze bog jest naiwny

Otoczony przez nich na srodku staje

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien /x2

3.(Esefen)

¦lepi na swoje wady hipokryci do potegi

Oddani dla zadzy wladzy falszu i pengi

Zwezaja kregi przez podanie reki

My jestesmy zli oni sa kurwa swieci

Bez winy grzesznicy tak sprawiedliwi

Tak rowni w cywilu ze rowniejsi od cywili (chwili)

Chca sadzic choc bladza przy tym

Krazac draza martwe zycie wsrod zywych

Walki z nimi to walka z wiatrakami

A prawda dla nich to pierdolony dynamit

Zdali egzamin aby byc skurwysynami

A w efekcie i tak zgina pod kamieniami

Chca ustalac zasady nie znajac ich

Nieznajomi znajomych juz szykuja Ci pocisk

Chca mnie zastraszyc glupie systemu cioty

Nie siegajac mi do piet przy tym wylewajac poty

ref.

Wszyscy swieci kazdy nie winny

Mysla chyba ze bog jest naiwny

Otoczony przez nich na srodku staje

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien /x2

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found