Liryczni Mordercy - Tak Idealni lyrics
rate meChcieli - byc normalni. A zostana idealni.
Byli idealni tak.
Chcieli - zmienic przeznaczenie i oszukac czas.
Lecz ogien pozadania gasi im mysl,
ze chociaz sie kochaja nie moga razem byc. x2
Kochankowie.
Szczera spowiedz.
Tylko on i ona obecni przy rozmowie.
Razem tacy idealni.
Nieraz sie spotkali w scianach Jego sypialni.
Teraz chwila, trzyma napiecie, drzace glosy zwiastuja nieszczescie.
Co los polaczyl nagle rozdziela, gaszac plomienie milosci i wspolne marzenia.
Chcieli - uciec do Australii, ale rozum nie dal sily a serce odwagi.
Chcieli - uciec jak najdalej i zapomniec o przeszlosci, ktora jest dla Nich koszmarem.
Dwa ciala tworzace harmonie.
Nie bede nigdy razem, choc mysla o sobie.
[Wybrali a mieli inne plany.
On nie chce byc kochankiem tylko jej ukochanym x2]
Tylko jej, tylko dla niej.
Byli... x2
Zdobyl - jej cialo.
Zdobyl - jej serce,
Zdobyl - jej dusze, pokazujac szczescie.
Teraz wszystko stracilo wartosc.
Uczucie, milosc z rozumem przegralo.
Musza przetrwac trudne chwile.
Czas zagoi rany, tesknota przeminie.
Musza zaczac zyc jak kiedys i zrozumiec wszystkie popelnione bledy.
Wielcy kochankowie, razem idealni.
Oszukali wszystkich, przeznaczenia nie zdolali.
Teraz beda zyli jedynie wspomnieniami.
Czas ich nie oszczedzil za milosc kazac placic.
[Nic nie trwa wiecznie, walczyli meznie.
Tego co przezyli nikt im nie odbierze. x2]
Byli... x3